Wpis z mikrobloga

@Mein_Kraft: To nie, ale mogła np. straszyć kogoś, że ją zabije. U Psychotropa też nie zlecała zabójstwa, tylko pieprzyła w pijackim szale, ale pod paragraf to się jednak kwalifikuje. Poza tym nie o wszystkim musi być publicznie wiadomo, a miała przeszukanego laptopa i kto wie, co tam znaleźli.