Wpis z mikrobloga

szkoda chłopa, bo dobrze pluł niemca ( ͡° ʖ̯ ͡°)

W 2018 r. Kalski uczestniczył również, jako przedstawiciel firmy zewnętrznej zajmującej się nagłośnieniem, w wieczorze wyborczym Kacpra Płażyńskiego, kandydującego wówczas na prezydenta Gdańska. Przy okazji sprokurował małą aferę, gdy odmówił dziennikarzom Onetu i TVN możliwości podpięcia się ze swoimi kablami.

- Usłyszeliśmy od niego, że nas nienawidzi, że jesteśmy ścierwami. I że dźwięku nam nie udostępni. Ten człowiek nie przejmował się, że możemy pójść z tym do organizatorów wieczoru wyborczego Płażyńskiego. Powiedział, że jeżeli organizatorzy każą mu udostępnić nam dźwięk, to on zażąda 10-krotnej stawki za swoją pracę - relacjonował wówczas reporter Onetu Kamil Dziubka.


#iwonawieczorek
  • 1