[RumClapton]

Hejka, jakie świece WoodWick testowaliście i polecacie? Czy warto kupować te małe samplery?
#perfumy

[ciutka]

@RumClapton: warto kupować woski zamiast świec, tańsze i efektywniejsze

[w.....k]

@RumClapton: mam tylko tą błękitną, Neroli i całkiem spoko pachnie. Na plus ten odgłos palącego się drewna (knota).

[NiedzwiedzBilly]

Pytasz o to jaki zapach brać?

[nihilistyczna_paruwka]

@RumClapton: Cinnamon Chai miałem i fajna, ten strzelający knot w woodwickach trochę denerwuje bo na dłuższą metę nie brzmi jak kominek tylko jak helikopter bojowy

[NiedzwiedzBilly]

@nihilistyczna_paruwka: Mam te największa i jest bardzo cicha. Nie wiem gdzie tam helikoptery. ;)

[RumClapton]

@NiedzwiedzBilly tak ;)

[Pan_Beniowski]

@RumClapton: mam kilka ale stone washed suede to jest top. Pachnie jak ombre leather. Humidor też jest całkiem spoko.

[RumClapton]

@Pan_Beniowski Wlasnie jak tak czytam nuty i opinie to padło na humidora ;) C

[Pan_Beniowski]

@RumClapton: humidora też kupiłem po pozytywnych opiniach, ale przy stone washed suede ten humidor to pierd.

[RumClapton]

@Pan_Beniowski ja średnio lubię skórzane klimaty, więc chyba padnie na humidora. Pierd pod wzgledem zapachu czy parametrow?

[Pan_Beniowski]

@RumClapton: jeśli nie lubisz skóry to nie ma sensu, ale IMHO i zapach i parametry lepsze. Humidor pod względem parametrów daje radę.

[ImYourPastClaire]

warto kupować woski zamiast świec, tańsze i efektywniejsze

@ciutka: tańsze per sztuka, ale w przeliczeniu na gramy to przecież jest przepaść na korzyść świec.

@RumClapton: Seaside neroli - osobiście uważam, że pachnie bardzo słabo i nie warto.
Seaside mimosa - piękny zapach, mam już drugą duża świecie i kupiło po mnie kilka innych osób.
Crimson berries - najlepszy świąteczny zapach jaki miałam.
Island coconut - potrafi zmęczyć, bo jest bardzo

[RumClapton]

@ImYourPastClaire dzięki za obszerny opis ;)

[MalaPala]

Warm wool

@RumClapton: Od dłuższego czasu moja ulubiona to Frasier Fir - takie lekko słodki ścięte drzewo iglaste. Yankee ma odpowiednik tego (nie pamiętam nazwy), ale w porównaniu z WW zdecydowanie bardziej słodki i cukierkowy.