Wpis z mikrobloga

Dzień 80

Goering świadkiem w procesie

W tym dniu swój dalszy ciąg miało przesłuchanie marszałka Kesselringa. Świadek opowiadał o dużym zaufaniu, jakim cieszył się oskarżony Goering wśród oficerów lotnictwa Rzeszy oraz o uznaniu, jakim darzył go sam Hitler.

Wcześniej podczas mowy o bombardowaniu Warszawy prokurator zadaje pytanie, czy fakt ufortyfikowania miasta został potwierdzony. Świadek jest ostatecznie zmuszony do przyznania, że przed nalotami nie przeprowadzono odpowiedniego rozpoznania przy pomocy lotów wywiadowczych. Wszystkie zebrane informacje o obronie stolicy Polski miały pochodzić od informatorów z siatki szpiegowskiej zorganizowanej w szeregach wroga.

Kesselring opowiada, że już w roku 1944, gdy służył w Afryce, miał pewność co do porażki Niemiec. Przed kapitulacją Rzeszy miał nawiązać rokowania z jednym z amerykańskich dowódców. Prokurator brytyjski wysuwa pytanie, czy świadek już jako dowódca na froncie włoskim wydał rozkaz rozprawienia się z miejscową partyzantką. Ten odpowiada twierdząco. Prokurator: "Rozkaz ten doprowadził do wymordowania wszystkich mieszkańców miejscowości Civitella. W czterech włoskich miasteczkach oddziały niemieckie dopuściły się potwornych mordów nie okazując litości dzieciom czy też starcom". Oprócz tego padło także pytanie o dzieła sztuki z Monte Cassino, które z rozkazu Goeringa wywieziono do Rzeszy. Świadek potwierdza, ze słyszał jakieś informacje na ten temat.

Z dniem dzisiejszym zgodnie z prośbą wystosowaną przez jego obrońcę przesłuchany w charakterze świadka został sam oskarżony Goering. Rozpoczął on od podania szczegółów dotyczących swojego życia. Ojciec oskarżonego był gubernatorem w Afryce zachodniej. Podczas pierwszej wojny światowej służył w charakterze pilota eskadry, przy czym odniósł w tym czasie poważne rany. Po podpisaniu traktatu wersalskiego miał nadzieję wstąpić do Reichswehry, jednakże kandydaturę odrzucono przez negatywny stosunek Goeringa do republiki.

W listopadzie 1922 roku oskarżony dowiedział się, że w monachijskiej piwiarni w każdy poniedziałek przemawia Adolf Hitler. Zaintrygowany postanowił udać się na jedno ze spotkań, gdzie usłyszał tezę Hitlera na temat traktatu wersalskiego, który to trzeba usunąć siłą. Postulaty Hitlera trafiły do Goeringa, który ostatecznie wstąpił do partii narodowo-socjalistycznej i stał się jednym z najbliższych współpracowników przyszłego wodza Rzeszy. Na jego polecenie zorganizował oddziały SA, które ślepo wykonywały rozkazy wydawane przez obydwu mężczyzn.

W roku 1931 kanclerz von Papen ofiarowuje Hitlerowi stanowisko wicekanclerza. Po wyborach 22 stycznia 1933 roku w domu Ribbentropa odbywa się zebranie, na którym są obecni Goering, Hitler, syn prezydenta Hindenburga oraz von Papen. Podczas niego omawiana jest kwestia objęcia przez Hitlera funkcji kanclerza. Zdaniem Goeringa Hitler objął władzę całkowicie legalnie na podstawie większości parlamentarnej uzyskanej przez narodowych socjalistów. Na kilka godzin przed planowanym zaprzysiężeniem pierwszego gabinetu Hitlera Reichswehra szykowała wywołanie puczu, jednak plan nie doszedł do skutku.

Goering mówi otwarcie, że jako premier dążył do wytępienia komunistów, ponieważ był przekonany, że oni zrobiliby to samo ze stroną przeciwną. W tym celu stworzone zostało gestapo. Oskarżony przyznaje też, że doszło do wielu brutalnych zajść oraz nadużyć, a także zostało aresztowanych wielu opozycjonistów, bierze też odpowiedzialność za utworzenie pierwszych obozów koncentracyjnych w Niemczech. Goering: "Nigdy nie byłem politycznym przywódcą, w partii nigdy nie piastowałem politycznego urzędu".

Podczas środowej rozprawy obrońca Speera zwrócił się z prośbą o dopuszczenie dowodów w sprawie spisku mającego na celu uprowadzenie Himmlera, a także dowodów mówiących, że oskarżony był gotowy na zawarcie pokoju natychmiast po śmierci Hitlera. Trybunał zezwolił na dopuszczenie tych dowodów.

#norymberga #procesynorymberskie #necrobook