Wpis z mikrobloga

Rata na kredycie w BOŚ mi się podwoiła. W grudniu zabrakło mi 10zł do spłacenia raty. Boś napisał, że brakuje mu dychy, to szybko zrobiłem przelew ekspresowy z mbank na 85zł - (robię kilkanaście razy w roku dokładnie taki przelew z tego konta w mbanku na to konto w boś).
Boś jednak odrzucił mój przelew. mBank mnie nie poinformaował, że hajs nie dotarł, a w poniedziałek już do mnie windykacja z #intrum zadzwoniła z pytaniem "kiedy oddam im 300zł" (brakujące, spóźnione 6 dni 10zł + opłata windykacyjna).

BULWA! Próbowałem to w BOŚiu reklamować, ale odrzucili reklamacje, odsyłając do mBanku, że przelew był ich usługą i u nich powinienem to reklamować. mBank właśnie odrzucił moją reklamacje twierdząc, cytuję:

Podczas zlecania przelewu zakładamy blokadę na kwotę przelewu, a do banku odbiorcy, za pośrednictwem KIR, wysyłamy komunikat autoryzacyjny. Jeśli autoryzacja się powiedzie Krajowa Izba Rozliczeń (KIR) wysyła dwa komunikaty "finansowe", jeden do banku odbiorcy z żądaniem uznania rachunku, drugi do banku nadawcy z żądaniem obciążenia. W banku nadawcy następuje zdjęcie blokady i obciążenie rachunku. W tym wypadku autoryzacja w banku odbiorcy się nie powiodła. KIR przysłał do mBanku komunikat, że podczas realizacji przelewów bank odbiorcy był niedostępny – to jest już konkretny powód, w tym przypadku nie wiemy, dlaczego odrzucono płatność.


#bos ty #!$%@?
  • 2
  • Odpowiedz
mBank mnie nie poinformaował, że hajs nie dotarł


@dict: Pokaż tę umowę z bankiem, że to on ma pilnować twoich spraw.

#bos ty #!$%@?


Pokaż tę umowę z BOS-em, że to on ma pilnować, ile zlecasz przelewu.
  • Odpowiedz