Wpis z mikrobloga

Dzień 79

Bombardowanie Warszawy usprawiedliwione

Podczas wtorkowej rozprawy jako świadek zeznawał syn byłego marszałka, pułkownik Brauchitsch. W przeszłości był on adiutantem Goeringa, a podczas procesu starał się przedstawić swojego byłego szefa w dobrym świetle między innymi twierdząc, że pomiędzy oskarżonym i Himmlerem panowała atmosfera wrogości.

Małą niespodzianką tego dnia było pojawienie się na sali rozpraw byłego szefa sztabu lotnictwa niemieckiego, Kesselringa. Zdaniem tego świadka bombardowania Warszawy, Coventry i Rotterdamu były całkowicie usprawiedliwione. "Coventry według naszych informacji było ważnym ośrodkiem przemysłu lotniczego, Warszawa okazała się być solidnie ufortyfikowana, zaś Rotterdam został zbombardowany ze względów taktycznych celem przeciwdziałania próbom lądowania wojsk alianckich". Przewodniczący trybunału raz po raz napomina świadka, żeby ten wyrażał się krótko i zwięźle, ponieważ jego wypowiedzi są zbyt rozbudowane.

Kolejnym wezwanym świadkiem jest dawny sekretarz Goeringa, Kramer. Twierdzi on, że oskarżony nie miał nic wspólnego z zajściami, podczas których krwawo rozprawiono się z Ernstem Rohmem i jego grupą. Nie solidaryzował się on także z pogromami ludności żydowskiej organizowanymi w nazistowskich Niemczech. W obu tych przypadkach zdaniem świadka Goering miał dążyć do zakończenia rozlewu krwi.

Prokurator amerykański zapytuje Kramera, kto zainicjował tworzenie obozów koncentracyjnych w kraju w roku 1933. Świadek z wahaniem przyznaje, że pomysłodawcą był Goering, dodaje jednak pospiesznie, że zamiarem oskarżonego było uczynienie z tych obozów czegoś w rodzaju "zakładów wychowawczych w duchu państwowym". Zmiana na gorsze nastąpiła wraz z przejęciem kierownictwa przez Himmlera rok później. W międzyczasie świadek przyznaje się przed oskarżeniem, że w przeszłości należał do SS i zajmował stanowisko obergruppenfuhrera.

#norymberga #procesynorymberskie #necrobook