Wpis z mikrobloga

Czytając na temat zaginięcia Iwony, rzuca się w oczy wielowątkowość różnych teorii, mnie najbardziej zastanawiają te aspekty gdzie mataczono przy składaniu zeznań - ale drugi bardziej szokujący aspekt to powiązania z Zatoką Sztuki.
W artykule na Onet link ciekawy jest też punkt odnośnie koperty z pieniędzmi.

No i nie wiem jak wy, ale ja jak wracałem po imprezie o 4-5 nad ranem to raczej szło się spać - no i nikt o 8 rano nie dzwonił do mnie do domu z zapytaniem czy już dotarłem. I nie wpadał do mojej matki do pracy - z pytaniem - gdzie jestem. W sensie ścisłym takie pytania to pojawiały się może o godzinie 18.00 jak wszyscy po trzeźwieli, albo na następny dzień.

Jeżeli oni się tak o nią martwili - to być może wiedzieli że grozi jej jakieś niebezpieczeństwo.

Trzymam kciuki za znalezienie ciała - współczuję tej kobiecie, nie wyobrażam sobie co może czuć matka na jej miejscu.

#iwonawieczorek
  • 4