Wpis z mikrobloga

Ktoś z Was próbował dostać zwrot opłaty za anulowanie rezerwacji w #booksy? Zostałem obciążony opłatą 69 zł za odwołanie rezerwacji. Rezerwacja była na piątek, anulowałem ją w środę, czyli z dwudniowych wyprzedzeniem. Zachorowałem na grypę potwierdzoną testem. Jak tylko w środę źle się poczułem, to od razu odwołałem rezerwację. Jestem zażenowany całą sytuacją. Miałem tam iść będąc chorym?
  • 1