Wpis z mikrobloga

Posiadam #apple #macbook Air 2020 z i5 10 generacji w wersji z 8GB RAM.. i się zastanawiam jak ludzie tego używają jako daily.
Samo uruchomienie filmu na YT to jest kaplica - na procesorze ponad 90C, uruchomienie dowolnej innej apki to jedno wielkie zmulanie i pokaz slajdów. Zasadniczo to ten procek się potrafi grzać od każdej pierdoły.
Jest sens stawiania od nowa systemu MacOS? Może od wszystkich aktualizacji coś mu się we łbie pomieszało? Jak dobrze myślę to przeżył dwa duże updaty od kupna.
Posiadam też lenovo z tym samym procesorem i tam jego wydajność w porównaniu z maciem to niebo a ziemia. Nie chce mi się wierzyć, że ten sprzęt za tyle kasy tak "normalnie" działa.
Chętnie przytulę protipy i wypowiedzi innych, czy ten typ tak ma.
  • 14
@lukasin: Generacje Maców do 2015 roku miały o wiele lepsze chłodzenie kosztem wagi i grubości. Potem Apple stwierdziło "#!$%@?ć, ma być cienko"... no i cienko było ¯\_(ツ)_/¯ Miałem MBP 2018 to wył i grzał się jak #!$%@?.
@L3gion: tylko czy M1 nie ma też problemów z temperaturami w takim wypadku? podejrzewam, że tutaj głównym winowajcą są temperatury tej i5 z uwagi na totalny brak chłodzenia tego. Konstrukcja obudowy jest identyczna tak naprawdę co w M1 po zdjęciach oceniając.
Widzę, że jedyna słuszna opcja to sprzedać tego maca z i5 w cholerę i zapomnieć
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lukasin: Pracowałem na kilku macbookach, air z 2017, pro 16 z 2019, pro 13 z 2018 bez touchbara, 2019 z touchbarem, wszystkie się grzały bardzo mocno, teraz mam m1 pro i jest zajebisty, wydajmy a wiatraka jeszcze nie słyszałem. Kolega androiddev odpala swój projekt 3 razy szybciej. Na m1 emulatory androida w końcu działają zajebiscie. Polecam.