Wpis z mikrobloga

Odrobinę znam uniwersum, nie najlepiej ale coś tam wiem.

Tak sobie myślę że chyba lepiej by było gdyby horus wygrał, ja wiem że cabal przewidział że horus sam zniszczy imperium jak wygra ale gdyby nie zniszczył to powszechna wiedza o chaosie i być może bliższe związanie się z nim ludzi poskutkowałoby procesem podobnym do interexów.

Przecież eldarzy też mają swoich bogów chaosu którzy są jakby ich wizją na 4 bogów, czyli mają tam swoją ishe chyba która jest takim jakby nurglem tylko trochę lepszym khaine który jest khornem ale takim trochę lepszym itd
Bogowie chaosu karmią się emocjami, teoretycznie powinni być tacy jakim się ich widzi przez wyznawców, więc gdyby imperium masowo zaczęło ich wyznawać ale w dobrej wersji to oni staliby się dobrzy.
lub przynajmniej sprawiedliwi, w sensie raz karzą a raz nagradzają.

Potencjalnie Imperator w 30k mógł ostro #!$%@?ć sprawę właśnie dlatego że zakazał wiary, bo wtedy ludzie już mieli jakieś swoje wierzenia i swoje postaci bogów chaosu, niektóre światy zostały przez nich zniszczone a niektóre żyły w symbiozie z chaosem.
Po opisie kilku książek które czytałem to chyba poza skrajnymi przypadkami jak caliban większość światów jeśli była uciskana to przez ludzi samych w sobie np świat mortariona lub innych xeno.
#warhammer40k
  • 4
@Uuroboros: > Tak sobie myślę że chyba lepiej by było gdyby horus wygrał, ja wiem że cabal przewidział że horus sam zniszczy imperium jak wygra ale gdyby nie zniszczył to powszechna wiedza o chaosie i być może bliższe związanie się z nim ludzi poskutkowałoby procesem podobnym do interexów.

Zarówno Horus jak i praktycznie wszystkie jego siły były całkowicie przesiąknięte chaosem. Imperium pod jego rządami byłoby w najlepszym przypadku wielką maszynką do