Wpis z mikrobloga

W wakacje pracowałem u typka przy eventach, łącznie 3 razy. Umowy żadnej nie podpisywaliśmy ale wypłata leciała przelewem, ostatni event skończył się nieprzyjemnościami. Wczoraj zadzwonił do mnie w sprawie "kwestii księgowych". Ma to ręce i nogi? Koleś nie był za bardzo słowny w swoich działaniach i obietnicach.

#pytanie #porada
  • 2