Wpis z mikrobloga

Jestem ciekaw Waszego zdania: jaka piosenka polska, ale nie tylko tekstowo zapadła Wam mocno w pamięć? Ja myślałem o ,,Jolce” Budki Suflera, co podobno istniała i ta piosenka gdzieś pokazuję nasze plany, bo samochód, kiedyś Toyota, dziś może jakieś prawie nowe Audi stawiamy ponad wszystko jak mamy lat 20+ i każdy z nas poznał taką dziewczynę/chłopaka co z wielu pieców jedli chleb, ładnie to nazywając, ale teraz dałbym tej piosence z polskich piosenek 3 miejsce. 2 miejsce to ,,Czy te oczy mogą kłamać” Pietrzaka, bo genialny tekst, o tych przeszkodach co utrudniają bycie razem, o tym, że swoje trzeba przeżyć, aby trafić tą miłość w końcu, a jak ją trafimy, to często jesteśmy już pół-trupami bez dawnego wigoru i zapału, aby iść dalej, bez takiej werwy życiowej, choć bardzo, bardzo byśmy chcieli. A numer jeden to ,,Rozmowy przez Ocean”, znane też jako ,,Dwa światy” Maryli Rodowicz. Czemu? Bo każdy z nas chciałby z kimś być, ale są te przeszkody, niby jest pure love, ale jest też ten ,,ocean”, którym może być czasem praca, czasem niezakończony inny związek, czasem dzieci z innym/ z inną i tak dalej. Ciekaw jestem Waszych typów, może być jedna piosenka, może być ich więcej. PS Jeśli chodzi o poza naszymi granicami piosenki to chyba This is the life Amy Macdonald, jest i smutek w tej piosence, ale jest też jakaś taka energia, że w sumie los każdego z nas jest podobny, więcej w nim żalu oraz smutku, czy radości.
#muzyka
#polskiepiosenki
#lata80te
  • 1
@Sylwiusz89: Sporo było rzeczy Dżemu, Republiki i Lecha Janerki, które mi pozapadały w pamięć (chyba najbardziej odpowiednio "Detox", "Moja krew" i "O głowie"), ale z takich mniej oczywistych rzeczy, a też niezwykle intrygujących jest "Wąwóz Kolorado" Lombardu, bo mimo, że napisana w głębokiej komunie to nadal idealnie opisuje życie szarego człowieka mieszkającego w bloku w małym mieście, w dodatku Skubikowski dla mnie był mistrzem takich tekstów, bo pisał je w sposób