Wpis z mikrobloga

#ciekawostkiszaba

Czy wszyscy niewidomi... faktycznie nie widzą? Cóż, pytanie może brzmi głupio, ale faktycznie jest problemem bardzo ciekawym. Odpowiedź na to pytanie uzyskał profesor Lawrence Weiskrantz z Uniwersytetu Oxfordzkiego. Przeprowadził on eksperyment, w którym jednego z niewidomych pacjentów (oznaczonego inicjałami TN) poprosił o przejście bez laski przez pusty korytarz. W rzeczywistości, korytarz jednak nie był pusty. Weiskrantz pozostawił na jego środku szereg przeszkód takich jak stojaki, pudełka itp. Ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych okazało się, że rzekomo niewidomy pacjent jest w stanie całkiem sprawnie pokonać korytarz bez laski, unikając wszystkich pozostawionych na drodze elementów. Sam TN był przekonany że idzie prosto i nie był świadomy ze stosowanych przez siebie korekt.

Okazuje się, że TN cierpiał na tzw. ślepotę korową. Uszkodzeniu uległa u niego pierwszorzędna kora wzrokowa, która odpowiada za świadome przetwarzanie obrazów. Sam narząd wzroku działał u niego poprawnie, a bodźce wzrokowe docierały jedynie do struktur podkorowych. Można więc powiedzieć, że TN widział, ale nie był tego świadomy.

Poniżej nagranie wideo z opisanego eksperymentu.

#ciekawostki #medycyna #nauka #ciekawostkiszaba
Szab - #ciekawostkiszaba

Czy wszyscy niewidomi... faktycznie nie widzą? Cóż, pytanie...
  • 32
@fizzkhalifa: Osoby niewidome nie mają wyostrzonego słuchu. Po utracie wzroku - właściwie głównego zmysłu u człowieka, słuch przejmuje jego rolę i człowiek może w pełni skupić się na docierających do niego dźwiękach, bez zwracania uwagi na inne bodźce :P

@ycnamocaba: Chyba zacznę. Plan jest taki, aby wrzucać jedną ciekawostkę dziennie aż nie wyczerpią mi się pomysły :D
@fizzkhalifa: Wcale nie. Napiszę to jeszcze raz, ale innymi słowami: słuch niewidomym się nie wyostrza, a pozostaje taki sam. Jedyna różnica jest taka, że niewidomi mogą się na odczuciach płynących z tego zmysłu bardziej skupić ;)
@Szab: Nie zgadzam się, wiadomo traktują go jako najważniejszy zmysł przez co się wyostrza jest bardziej czuły, mając same bodźce dźwiękowe potrafi się poruszać przez co ciągle się uczy i polepsza zmysł.