Wpis z mikrobloga

@smialson: Niekoniecznie ostatni, to co powiedział:

– Faktycznie, nie miałem takich marzeń. Poza tym ja wciąż nie czuję się na tyle wypalony, na tyle bez energii, by żegnać się całkowicie. Ale z mundialami żegnam się na pewno. Cztery lata to dużo czasu i widać to zarówno na boisku, jak i przy mikrofonie. Cieszę się, że będę mógł się pożegnać takim finałem.
  • Odpowiedz
@smialson: Też mi się jego głos kojarzył z piłką, pamiętam jak POLSAT zaczynał z transmisjami meczy i kompletnie nie mogłem się wczuć bez głosu Szpakowskiego, to było chyba na MŚ 2002. Można powiedzieć, że zdominował wtedy komentowanie meczy :)
I generalnie też bardzo dziękuję za te relacje z wielkich wydarzeń, miło było słuchać, Szpaku będę tęsknił za Twoim głosem!

  • Odpowiedz