Wpis z mikrobloga

@tygrys12345: Nie no wiem, to niegrzeczne co zrobiłem. W sumie jego angielski jest lepszy niż moj francuski, ktory miałem kiedyś w liceum. Sorry Gapa.
However, niesamowite to jest jak ktoś się tylko ze słuchu uczy, np panie Kmerki nam znane, a ktoś z Polski (przed internetami) tylko czytając sobie zadania bez wymowy native speakera, bo się nie chciało włączać kasety z nagraniem. ;) Amejzing.