Wpis z mikrobloga

Napisałbym sobie jakiegoś posta, tylko nie wiem o czym, ale w sumie to już napisałem posta o niczym, ale tak nie wypada o niczym pisać, bo to nie rozprawka na polskim, ale o czym to człowiek może napisać jak nie ma o czym, a o niczym nie może to równie dobrze mógłbym tego posta wogole nie pisać i dać sobie spokój ale ja chce tego posta napisać, tylko tematu brakuje, a temat ważna sprawa bo wtedy pisze się o czymś a nie o niczym. Nic to też ciekawe zagadnienie, bo nie ma takiego czegoś jak nic, ale jednak każdy wie ze jest takie coś jak nic tylko ze nie da się opisać takiego czegoś jak nic, no ale niby to istnieje tak jak po śmierci jest nic, tak teraz mam tyle w głowie, właśnie nic. Jednak powiem wam że takie pisanie o niczym to trudne jest bo nic to nic a jednak coś więc jest takie coś jak nic czy nie ma w końcu, ale w sumie jak nie miałem tematu teraz nic jest tematem wiec ten temat istnieje czy nie? Jak to powiedział jakiś tam filozof, którego nie znam, ale on mnie też nie zna wiec żadna strata, wiem, że nic nie wiem, są to przypuszczam że chociaż jednej osobie zmarnowałem kilka sekund życia na przeczytanie posta o niczym i mogę być z siebie dumnym