[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Uważacie, że teraz trudno wyrwac laskę, bo tinder, bo tiktok, bo instagram? Że niby kiedyś łatwiej było kogoś poderwać?

Chyba nie pamiętacie lat 90 i czasów do kilka lat po roku dwutysiecznym. Teraz może moggują oskarki z kasą, ale często to chuchra, które jeśli nie mają do czynienia z naprawdę słabym gościem to są na strzała.
Dawniej był darwinizm społeczny nie oparty na kulcie eugeniki genetycznej, a na kulcie siły fizycznej. Chadem był seba a ci co są dzisiaj prettyboyami ruchającym julki kiedyś nie mieli nic do powiedzenia. Dzisiaj idę do klubu, jest normalnie, mówiac normalnie nie mam na myśli tego, ze nie toczy się hipergamia, ale kiedyś wyjście do klubu to było ryzyko #!$%@?, wystraczyło, że tobie i sebie spodobała się ta sama laska.I miałes wyprawe do ortodonty. A Karyny często były gorsze od Julek. Chłopak z normalną aparycją, przegrywał z gościem łysym jak po chemioterapii żylastym albo grubym orkiem tylko dlatego, że na ustach mieli najgorsze słownictwo. Nocą nie dało się nigdzie wyjść bez samochodu pod drzwi domu, bo można było złapać kosę. O życiu nocnym też trzeba było zapomieć, chyba, że twoj stary był lokalnym politykiem co by zniszczył rodzine delikwenta, albo sam musiałeś miec betonowe ciało ze sterydów.

Także gadanie, że 20 lat temu było normalniej to można to sobie wsadzić między bajki. Pamiętam je dobrze. Teraz jak zarywasz do Julki i ci ją odbije Oskarek czy nawet Alvaro to masz tylko irytację, dawniej dodatkowo byś stracił zęby. Przecież widzę, że Oskariat to chuchra co nie daliby rady obronić myszy przed kotem, Nawet jak to ma 190 cm to waży z 70 kg, no 75. Ja pierwszą dziewczynę miałem dopiero w bananowym liceum, gdzie mnie zapisano jak starym się finansowo polepszyło. Więc nie gadajcie mi, że za sebolandii było el dorado a wymuskane oskarki odbijają wam szare myszki.

#przegryw #blackpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6398c63c7a12ddf1648445ce
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt

[m.....e]

@AnonimoweMirkoWyznania: wystarczyło mieć jakąś pake zorganizowane mój łojcic nie był on bijaczem mi łopowiodoł jak po wsi chodził z 3-4 kolegami i wtedy wiadomo było że jak któregoś ktoś sklepał to będzie miał przerypane coś jak wojny gangów guem żyto w pokoju ale ktoś sie rzucał no to jakaś tam bitka była albo jak nie był w grupie żadnej ale jak miałęś jakichś tam koliegów i sie nie rzucałeś to

[tomek001Hej]

@AnonimoweMirkoWyznania: w gimnazjum jeszcze miałem szanse, ale zmarnowałem te szanse, bo byłem zbyt nieśmiały. W dorosłym życiu już patrzą tylko na kase, mieszkanie, auto i zawód.

[z.....c]

@AnonimoweMirkoWyznania: To, co przytaczasz, to bardzo częste idealizowanie przeszłości połączone z wyolbrzymianiem problemów teraźniejszości.

Każdy, kto pamięta opisywane czasy, przyzna Ci rację.

[general_bomba]

zawód

@tomek001Hej: no nie mów, że na tym polu nie masz sukcesów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sqlserver]

@AnonimoweMirkoWyznania bardzo dobrze pamiętam przełom wieków.
Wtedy trzeba było być wybitnie uzdolnionym, żeby być przegrywem.