Wpis z mikrobloga

Jednej rzeczy nie jestem w stanie pojąć - w czasach, gdy internet światłowodowy jest standardem, a za transfer danych się nie płaci (nie licząc internetu mobilnego), ludzie wciąż wrzucają swoje pliki na strony, na których za "przyspieszone" pobieranie trzeba płacić.

Jak to tak właściwie jest? Czy te strony oferują jakiś % osobie, która udostępnia pliki za jej pośrednictwem?
Nie widze innego logicznego wytłumaczenia, kiedy darmowe Mediafire, Google Drive czy Mega nie mają żadnych ograniczeń, a płaci się tam conajwyżej za ponadgabarytowy rozmiar wrzucanego pliku.

Chciałem sobie pobrać moda graficznego, ale nie widzi mi się pobierać 7 giga przez kilka godzin, kiedy całą gre ważącą ~100 pobiore w pół godziny

#informatyka (?) #internet #kiciochpyta #zalesie
  • 2