Wpis z mikrobloga

@The_Rainman: już tydzień temu Garoppolo się połamał (a to nowość, przy całej mojej sympatii do JimmiegoG), zostawił dobry start Purdemu, wygrali z Miami a przedwczoraj powtórka. Tylko, że po drugiej stornie line of scrimmage stał Brady XD. A że Tampa ssie jak Gisele młodym kurvinoxom, to i GOAT gra #!$%@?. Niepotrzebnie Tom wracał z emerytury.