Wpis z mikrobloga

I może uznać to za dobrą cenę za nabicie punktów w NATO i odwrócenie uwagi od kolejnej rzezi na Kurdach.


@Filipterka25: I o to mi chodzi. Za bardzo sie z nim wspolpracuje i nie powinno sie go dpuszczac do "nabijania punktow". BO te punkty to on nabija tylko i wylacznie dla wlasnych korzysci.
A potem znow zaszantazuje inzynierami i co mu zrobisz?
  • Odpowiedz
Do tego Albania się chyba trochę rozbroiła na rzecz Ukrainy jeżeli dobrze pamiętam.


@shmatshiage: Tak, ale TBH Serbia wygląda nie za bardzo nawet bez rozbrojenia. Co oni mają?

Wedle wiki koło 300 czołgów, powiedzmy że 500 transporterów opancerzonych, trochę artylerii. Nie wiadomo ile na chodzie, ile w magazynach. Na Kosowo samo w sobie i KFOR może starczyć, ale na dołączenie do tanga Albanii już mniej - ci chomikują co się da.
  • Odpowiedz
A potem znow zaszantazuje inzynierami i co mu zrobisz?


@gorzki99: UE jak zwykle da mu kasę, żeby się zamknął i przymknie oko na zabawy z Kurdami.

Za bardzo sie z nim wspolpracuje i nie powinno sie go dpuszczac do "nabijania punktow".


@gorzki99: Jakby w polityce międzynarodowej stosować patrzenie choćby na średni termin to by na ziemi był raj. Będzie potrzeba Turków w Kosowie, będą Turcy w Kosowie - a o
  • Odpowiedz
UE jak zwykle da mu kasę, żeby się zamknął i przymknie oko na zabawy z Kurdami.


@Filipterka25:

Jakby w polityce międzynarodowej stosować patrzenie choćby na średni termin to by na ziemi był raj. Będzie potrzeba Turków w Kosowie, będą Turcy w Kosowie - a o konsekwencje będą się martwić kolejni rządzący w kolejnej kadencji.


Trudno sie z tym nie zgodzic. I miedzy innymi dlatego mamy co mamy w UA.
  • Odpowiedz
Do dziś nie mogę przeboleć siłowego oderwania Kosowa od Serbii, tak jak dziś nie mógłbym przeboleć oderwania Donbasu od Ukrainy.

Tak gwoli przypomnienia, że nie zawsze staliśmy po dobrej stronie.
  • Odpowiedz
Jakby nato mialo jaja to nie mielibysmy prawie roku wojny u sasiada.


@gorzki99: sąsiad nie jest w nato. Nikt za nich walczyc nie będzie. Jak chcą walczyc to mają wsparcie nato i sprzet ale walczyc muszą sami. Jak nie chcą, to mogą oddac wladzę Rosji.
  • Odpowiedz
@FaterAnona1: o popatrz. Nie wiedzialem ze operacja allied force byla przeprowadzana na terenie nato. Uwielbiam wykrecanie kota ogonem.

Wtedy nato moglo interweniowac na nie swoim terenie i to bez aprobaty ONZ. Teraz nie moze bo nie chce zdenerwowac putina czy sie tak rozleniwilo?
  • Odpowiedz
Teraz nie moze bo nie chce zdenerwowac putina czy sie tak rozleniwilo?


@gorzki99: nikt nie mowi, ze nie moze. Obstawiam, ze wygrywa rachunek zyskow i strat. Wojna na rozleglych terenach Ukrainy vs wojna na malutkim terenie Kosowa.
  • Odpowiedz
nikt nie mowi, ze nie moze. Obstawiam, ze wygrywa rachunek zyskow i strat. Wojna na rozleglych terenach Ukrainy vs wojna na malutkim terenie Kosowa.


@FaterAnona1: I oczywiscie kazdy zapomni ze kosowo nie jest w nato.

Na ukraine nie mozna bo nie jest w nato ale na kosowoj uz mozna mimo ze nie jest w nato?
  • Odpowiedz
@gorzki99: nie przypisuj mi slow, ktorych nie uzylem. Nigdzie nie pisalem, ze nie moze, tylko ze tego nie zrobi. Nie wiem daczego uważasz ze skoro kiedys gdzies bylo podobnie, to teraz musi byc tak samo. Inne miejsce, inny czas, inny przeciwnik, inne interesy i metody ich osiagania.
  • Odpowiedz
Inne miejsce, inny czas, inny przeciwnik, inne interesy i metody ich osiagania.


@FaterAnona1: Piekne i jakze wygodne wyjasninie. "bo sie pozmienialo". Wtedy szlismy w ogien a teraz nam sie nie chce bo czasy sie zmienily. Zaiste super wygodne tlumaczenie.
  • Odpowiedz