Wpis z mikrobloga

@FrasierCrane: powiedz, że żartujesz. Francja od samego początku meczu ma go pod kontrola. Na boisku nie wydarzyło się absolutnie nic, na co Francuzi by nie pozwolili.
Może za wyjątkiem akcji, w której prosto w bramkarza #!$%@? Zieliński. Gdybyśmy strzelili wtedy na 1:0 to Francuzi doprowadziliby do wyrównania tuż po wznowieniu z połowy i mecz dalej wyglądałby tak samo.