[G.....6]

Tak jak pisałem, Woźnicki ma dużą ciekawość względem homoseksualizmu, to jakaś jego mania, często o tym mówi. Psychologicznie rzecz biorąc, wskazuje to na jakąś traumę po odrzuceniu. Gdy był w Sudanie był jeszcze pogodnym, pozytywnym człowiekiem, być może miał tam udane przygody, potem nastąpiło jakieś tąpniecie.
#wroniecka9

[sypiam_w_zsypie]

@GienekKupiec1986: Ja nie myślę, żeby był "pogodnym i pozytywnym człowiekiem". To jest fałszywa menda, więc raczej grał takiego. Wtedy jeszcze nie był takim zwierzęciem medialnym jak teraz. Przeszedł podobną przemianę co Knur - kiedyś 'skromny społecznik' teraz chciwy wieprz. U niego ten sam mechanizm zagrał. Zobaczył na ile sobie można pozwolić i ciśnie dalej.
A co do homosekaualizmu, co tu komentować ( ͡º ͜ʖ͡º).

[defensor-fidei]

@GienekKupiec1986: on zawsze był wszą, przecież po to go wysłali do tego Sudanu. Potem przez chwilę pracował w rzymskich katakumbach jako przewodnik, ale, jak sam wspomina, szef tego ośrodka wystawił mu walizki, zmienił zamki i kazał wypier na lotnisko.