[rafal-hard]

Cześć Wykopki! Czy może mi ktoś wyjaśnić jedną sprawę z piłka nożną w Polskiej reprezentacji. Jak to jest że nieraz widziałem mecze jakieś pośrednie i tam bywają młodzi zawodnicy co potrafią biegać luzem 2 h bez przerwy i kiwać połowę boiska przeciwników a pika trzyma im się nogi jak pijawka a dodatkowo podają dokładnie - a w reprezentacji Polski występują ludzie co nie chce im sie biegać a nawet nie umieją podawać piłki. Dlaczego ci ludzie co grają znacznie lepiej od tamtych nie są w reprezentacji tylko tacy wolni i bardzo mało aktywni ludzie (po za bramkarzem bo ten jest super). Jak to jest i dlaczego?

[sierpien22]

tam bywają młodzi zawodnicy co potrafią biegać luzem 2 h bez przerwy i kiwać połowę boiska przeciwników a pika trzyma im się nogi jak pijawka a dodatkowo podają dokładnie

@rafal-hard: Tam czyli gdzie, w jakich "pośrednich" meczach? Na pewno reprezentacji a nie ekstraklasy z dziennikarzami? :)

[rafal-hard]

@sierpien22: Kiedyś grałem w nogę jeszcze parę lat temu. Było wiele zawodników z moich okolic co potrafili ograć całe boisko na pewno znacznie lepiej niż te nasze czempioni bo chłopaki byli nie do zdarcia cały czas w biegu i dynamicznie atakowali a to już była jakaś tam liga. Przecież te gwizdy wielkie gówno potrawą skoro nawet nie potrafią podać piłki do siebie.

[sierpien22]

@rafal-hard: Ale nie grałeś przeciwko reprezentacji Argentyny, ani nawet polskiej zapewne. A gra się tak, jak przeciwnik pozwala.
Wczoraj wielokrotnie podkreślano, że A nie gra "typowo" po południowemu - o ile Brazylijczykom często nie chce się wracać do obrony - to A zawsze na pełnym gazie. I nawet była konkretna sytuacja gdy nasi mieli w zasadzie 3 na 3 w kontrze - i tadam, już inni do Lewego doskoczyli.

Pisałem gdzieś

[rafal-hard]

@sierpien22: Facet Polacy nawet nie biegali, nawet nie umieli podać do siebie piłki. Czy tam stała by argentyna czy miś jogi to oni i tak nie potrafili ani biegać ani podać piłki do siebie.

[sierpien22]

@rafal-hard: Znów się mylisz, przez pierwsze 15-20 minut nawet ładnie atakowali, składnie formacjami... A. szybko im to wybiła z głowy. Kopanie się z koniem to było. Nie, nie bronie ich - to BYŁ blamaż.

Postaw się jednak w roli nawet najzdolniejszego Twojego kolegi; jak grasz w meczu, gdzie partnerzy potrafią wygrać pojedynek biegowy z obrońcami to jesteś im w stanie podać pięknie na dobieg - prawda?
Co jednak zrobisz w sytuacji,