Wpis z mikrobloga

Nie chciało mi się chować roweru do piwnicy bo zimno i ciemno. Chciałam go podpiąć pod klatkę, ale za moje lenistwo dostałam karę - złamałam klucz w środku zapinki xd. Ciekawe czy uda mi się to w ogóle wyjąć, ale to już problem na jutrzejszy dzień ( ͡° ͜ʖ ͡°). Chwała Bogu że złamal się gdy zapinka była podpięta tylko do kierownicy, ale trochę strach będzie używać tego drugiego klucza ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pobierz Kluskislaskie - Nie chciało mi się chować roweru do piwnicy bo zimno i ciemno. Chciał...
źródło: comment_1669762993ZP6TQL5r726kPn9KgwpBk3.jpg
  • 2
@losowynick13: może pójdzie kombinerkami, wystaje taki ząbek akurat żeby złapać. A piłowanie nie będzie potrzebne, bo tylko przełożona jest przez kierownicę. Gorzej że jeśli tego nie ogarnę, to będę musiała pod stacja PKP zostawić rower bez zapięcia. Niby to i tak grat, ale trochę jednak było by żal