Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mirki i Mirabelki z Wrocławia. Ktoś korzysta z #dietapudelkowa #cateringdietetyczny z Kuchni Vikinga i przechodził zatrucie żołądkowe? Z moją dziewczyną zeszły tydzień wyjęty z życia, przedwczoraj dowiedziałem się całkiem przypadkiem, że jeden z kumpli co chodzą na siatkę na tę samą salę co ja podobnie, a wczoraj brat mojej dziewczyny także zaczął pudełka od nich i noc spędził na kiblu.

Myślałem że to jakiś wirus czy coś, a tu raczej przypadku nie ma. Na szczęście udało się anulować i hajs mają zwrócić, ale wczoraj wyrzucając te, które zostały #!$%@? obrzydzenie we mnie powodowały.
#wroclaw
  • 8
@czarny_matt94 jestem z Wro i pudełka od wikinga miałem przez cały wrzesień, listopad i będę mieć do połowy grudnia. Nie przytrafiło mi się żadne zatrucie po ich cateringu. Gdyby jednak coś się wydarzyło do zakończenia zamówienia - dam znać.
@czarny_matt94 to dość niedaleko mnie -> Klecina. A tak z ciekawości, przytrafiło ci się, że zamówienie nie było kompletne? Ja już jakieś trzy razy składałem reklamacje ze względu na brak któregoś posiłku. Z czym nie spotkałem się w innych kateringach(a jestem na nich grubo ponad rok). Zastanawiam się, czy to głodny kurier, czy mają nieporządek u siebie w fabryce.