Aktywne Wpisy
Korek95 +5
Doradzcie, czy kupić iPhone 14 plus za 4000 zł czy Redmi Note 12 pro za 1000 zł. Zmieniam tel co jakieś 5 lat. Moje zarobki netto to ok. 4,5k. Mam na to oszczędności, ale nigdy nie kupowałem sobie nic drogiego i ciężko mi wydać tyle pieniędzy. Jednak #iphone to jest jakaś tam forma prestiżu i dlatego marzy mi się taki telefon. Co byście zrobili na moim miejscu? Pytanie do dorosłych osób, a
lisschytrus +177
Czy tylko ja mam wrażenie, że #p0lka gardzi facetem który pracuje fizycznie? Jeśli pracujesz jako robol (czyt. robak) to jesteś człowiekiem drugiej kategorii. Na mitycznym zachodzie jest może większy szacunek dla takich prac bo z takiej możesz sobie pozwolić na spokojne życie a nie tylko egzystencję.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski
#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski
Nie umiem wyobrazić sobie rozmowy z kobietą, serio nie umiem tego sobie tak realnie wyobrazić. Sytuacji w jakiej siadamy naprzeciwko siebie w odległości jednego metra i przez jakieś 10 minut rozmawiamy na jakiś neutralny temat. To czysta abstrakcja. Najśmieszniejsze jest to, że ja wcale nie żyje w piwnicy, chodzę normalnie do pracy i jakoś żyje, robię zakupy, żartuje z ekspedientką, płacę rachunki na poczcie, kupuje książkę w empiku kiedy wrac do domu... I może dlatego odczuwam absurd swojego życia tak mocno.
Mam 33 lata i czuję, że omineła mnie duża część życia jaką inni uważają za normalną. Muszę jakoś z tym żyć, realny świat to nie bajty na wykopie tylko codzienne powtarzałem czynności nie jest łatwo coś zmienić. Jestem pewny że moja psychika została przez te lata samotności skrzywiona i mało prawdopodobne aby komuś zależało na tym aby mi pomóc ją naprawić. Zresztą ja nie wymagam pomocy bo sobie radzę.
To serio przykre uczucie uświadomić sobie tak na zimno, że nie będzie się miało rodziny, nigdy się z dziewczyną nie pojedzie na urlop, ani nie wyskoczy niczego zjeść na mieście czy po prostu nie obejrzy razem filmu. Muszę żyć z tą świadomością, nic sobie nie zrobię, nie jestem wariatem ale to po prostu przykre.
Obojętnienie to dziwna rzecz, to nie jest wcale śmieszne ani wyzwalające tylko dziwne, to jak powolne umieranie w środku. Czuję ostatnio że życie znowu wkracza w mój umysł dzięki mojemu kotu, zwykły bezdomny włóczęga jaki był cały wyliniały kiedy go przyniosłem do mieszkania Właściwie to tylko on utrzymuje we jakąś cząstkę tego co można nazwać "uczuciami". W sumie mogło być gorzej.
#przegryw #przegrywpo30 #samotnosc #niebieskiepaski
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6383ee874bf3873caceca9a7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: jonik
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora