Wpis z mikrobloga

1. Około 15% z blisko 17 000 agencji zatrudnienia w Holandii świadomie łamie holenderskie prawo pracy i wykorzystuje pracowników migrujących. Oznacza to, że około 2500 agencji zatrudnienia płaci mniej niż płaca minimalna, narusza przepisy dotyczące czasu pracy lub niesłusznie nakłada kary na pracowników tymczasowych.

Inspektorat Pracy przeprowadził badanie rozpoznawcze w tej sprawie, jednak określa te szacunki jako ostrożne dane. Wciąż trwają prace nad ostateczną kalkulacją, która może przynieść nawet podwojenie tych danych.

Komisja kierowana przez byłego lidera SP Emile’a Roemera, która badała sytuację pracowników migrujących w Holandii, doszła do wniosku dwa lata temu, że Inspektorat Pracy nie ma prawie żadnego wglądu w sektor pracy tymczasowej. W efekcie, agencjom zatrudnienia uchodzą na sucho m.in. oszustwa na listach płac (zaniżona stawka, brak wypłacanych dodatków etc), przymus do pracy ponad standardowy wymiar godzin, potrącanie z zarobków różnych grzywien za dziwne zasady.

2. Pracownicy PostNL nie planują już strajku w najbliższy piątek, 25 listopada, kiedy przypada Black Friday – ogłosił związek zawodowy FNV.

Pracownicy nie widzą już sensu w przeprowadzeniu strajku po tym, jak sąd w Hadze orzekł, że pracownicy PostNL mogą strajkować tylko wtedy, gdy nie przeszkodzi to firmie w świadczeniu podstawowych usług pocztowych.

Związek zawodowy FNV może zorganizować strajk w PostNL pod warunkiem, że nie zostanie zakłócona dostawa przesyłek pogrzebowych i medycznych – w poniedziałek, 21 listopada, orzekł sąd w Hadze. Ograniczenie obowiązuje do 6 stycznia, kiedy to zakończy się okres zwiększonej liczby przesyłek pocztowych.

#holandia #emigracja
Knagulec - 1. Około 15% z blisko 17 000 agencji zatrudnienia w Holandii świadomie łam...

źródło: comment_1669288357i0ttDmwsboeQY8S77KJyiG.jpg

Pobierz
  • 8
@PiotrFr:
kiedyś podobno robiło się tak w budowlańce czy wykończeniówce, że przykładowo była ekipa 5 robotników, jeden otwierał agencje pracy na którą wynajmował dom czy samochód oraz kupował narzędzia, resztę ekipy brało się jako swoich pracowników tymczasowych, wtedy koszty zakwaterowania i dojazdu wliczało w koszta "fikcyjnej" agencji i efektem czego każdy pracownik zarabiał więcej niż na własnej działalności lub pracując na umowie.

Ale tak jak napisałem, słyszałem o tym, ale czy
@Knagulec: Na rynek pracy wchodzi nowe pokolenie które szuka czegoś więcej niż tylko pracy. To nie jest tak, że teraz pracownik będzie woził "pakiety" z Polski byle by gównorobota była. Faza A daje elastyczność nie tylko pracodawcy ale i pracownikowi, dzisiaj jestem, jutro mnie nie ma.

Od dawna było słychać sygnały o tym co się #!$%@? w agencjach pracy, w końcu musieli ruszyć ten temat. I bardzo k.rwa dobrze.
@boolProptestingCheatsEnabledtrue:
Polacy Polakami, ale co mają powiedzieć osoby z Ukrainy? Ich pewnie jebią na kasę że aż huczy. A Rumuni? U nich 500€ to jest minimalna płaca. Mają więc powód by dymać.

To jest dla mnie takie sraken pierdaken, tak tak jest problem i coś musimy zrobić! Wcale nie mają od lat wiedzy jak to wszystko wygląda oj nie. Dlaczego jakieś nowe plany ustaw wprowadzające bardziej restrykcyjne wymagania względem biur pracy
@Knagulec: Nie kazda sytuacja osobista jest taka sama. Rzeczywiście szkoda jest osób dla których wyjazd za granicę jest koniecznością bo mają np. rodzinę w kraju na utrzymaniu. Jadą za chlebem, by polepszyć swój poziom życia i jak wygląda rzeczywistość?

Każdy kto przeżył swoje początki na emigracji przez agencję doskonale wie jak jest. A jak Ci się nie podoba to przecież możesz #!$%@?ć, co nie?

Teraz ludzie rzeczywiście #!$%@?ą i jest kwik