Wpis z mikrobloga

@Tygrysia_Lilia: Dziekuje ()
Tylko nie wiem jak, bo ja doslownie "nic nie zrobiłem". Tylko mowilismy sobie "czesc" i ja podchodzilem do jej biurka jezeli czegos nie ogarniałem. Wydaje mi sie, ze ona mysli ze jestem jakims dzbanem z pracy co tylko potafi dwie rzeczy zrobic: przywitac/pozegnac i powiedziec "Anonka, czy mozesz mi pomoc" A ja po prostu nie wiem nawet o czym moglbym z nią