[supra107]

Głupie trochę pytanie. Przez przypadek otworzyłem stary mail grupowy z Onetu w Thunderbirdzie, załadował wiadomości i było sporo jakiegoś gówna z porno stronek i takie "I have hacked into your computer" i Windows Defender zapytał się o wysłanie pliku "nscpmsg.txt" do analizy. Czy jest możliwe aby przy ładowaniu wiadomości z Onetu poprzez Thunderbirda jakiś syf z wiadomości się odpalił na moim kompie, czy raczej zerowa szansa i panikuję, a ten plik .txt to był jakiś log Thunderbirda, wyłapał jakiś adres jednej z tych wiadomości, a to wyłapał Defender i zaświrował, i koniec końców nic się nie stało?

#pytanie #bezpieczenstwo #informatyka #komputery

[Atreyu]

@supra107: wirus od pornosków, klasyk

[supra107]

@Atreyu: Ale ja nawet tych maili nie otwierałem tylko Thunderbird automatycznie pobrał, i teraz nie wiem czy mogło być tam coś co mogło się w ten sposób przedostać czy nie. xD

[Sephirionn]

@supra107: wolaj

[supra107]

@niebezpiecznik-pl @ZaufanaTrzeciaStrona Jest w ogóle taka możliwość aby pobranie wiadomości przez Thunderbirda bez jej otwierania mogło cokolwiek zrobić czy tak jak mówiłem, log tekstowy Thunderbirda wstawił jakieś szemrane info z pobranych wiadomości które nie zrobiło nic z systemem ale zwróciło uwagę Defendera, i koniec końców nic się nie stało?

[supra107]

Teraz sobie zdałem sprawę że Thunderbird te spamy przekopiował na moją główną skrzynkę, to może z tego powodu zrobił się ten log i coś tam w nim wyszło.

[ZaufanaTrzeciaStrona]

@supra107: Nic się nie stało, nie ma exploitów w spamie.