Wpis z mikrobloga

@Mlody_jeczmien: Trochę tęsknię za sprzętem na siłowni, na stryszku jest jednak dosyć spartańsko i piździ teraz. 130 kg w talerzach mam, gryf olimpijski, stojaki, ławeczkę więc generalnie robi się główne boje itp, ale trochę brakuje różnorodności i nudno się robi ehh. Latem chodzę sobie raz w tygodniu kalistenicznie się pobawić, ale teraz to bez szans.
  • Odpowiedz
@Mlody_jeczmien: Mam jeszcze stare regulowane hantle, wiadro i plecak, więc sobie kombinuję trochę. Najgorzej że na strychu niewygodnie się podciągać, deski w #!$%@? niewygodne są do łapania, a jak się jeszcze obciążenie podwiesi to w ogóle. W martwym progresować nie idzie bo siłownię opuszczałem z rekordem 185 kg, a teraz od dwóch lat mam maksymalnie 150 kg do dyspozycji xd.
  • Odpowiedz