Wpis z mikrobloga

#wojna #ukraina #rosja

Strasznie dziwna sprawa z tą rakietą. Tzn z samym "incydentem" nie, bo do tego na wojnie dochodzi. Normalna sprawa tak naprawdę. Mogli ja przypadkowo tam posłać zarówno Rosjanie jak i Ukraińcy. To może się też zdażać w przyszłości. Celowość jest raczej mało prawdopodobna.

Dziwi mnie reakcja Polski i Ukrainy.

Jeżeli wiedzą że to Rosja to mówią że to Rosja a jak nie chcą zbytnio eskalować to mówią że Rosja ale oczywiście omyłkowo.

Jeżeli wiedzą że to Ukraina, to Zelenski przeprasza za wypadek wynikający z obrony przed agresorem. Polacy wykazują się zrozumieniem. Zelenski może też kwiaty złożyć na pogrzebie ofiar i Ukraina wpłaca odszkodowanie.

Jak nie wiedzą kto, to mówią że nie wiedzą. Ukraina mówi że jak to oni to przeproszą a jak nie oni to nie przeproszą.

A tak mamy sytuację która bardzo szkodzi Polsce i jeszcze bardziej Ukrainie.

No dramat!

A może to genialna zagrywka Rosji...
  • 5
@Prawy_Kacper: Najgorsze w całej sytuacji jest dezinformacja i widoczna próba kreacji kto stoi za tym incydentem coś wybuch nam na podwórku i mimo tego że są radary, satelity Polska nie jest wstanie zająć stanowiska skąd rakieta zaczeła lot i podać konkretnego opisu strasznie to śmierdzi kombinowaniem i jakąś brudną taktyka a Zełenski wydaje się zbyt pewny tego co mówi wiedząc że gdyby kłamał to na arenie światowej i od Polaków których
@Prawy_Kacper: jedyną korzystną dla PL i UA opcją na teraz jest to że rakieta ta poleciała CELOWO z terytorium Białorusi i miała tylko wyglądać jak zabłąkana rakieta ukraińskiej OPL. Operacja specjalna mająca na celu podzielenie PL i UA.

Za taką opcją przemawia zachowanie Ukrainy.

Dziwne to bardzo.