Wpis z mikrobloga

@peszek_leszek: Znam wiele przypadków ze swojego środowiska. Ucząc się na czyichś błedach, uważam to za rozsądną opcję. Kiedyś usłyszałem; "w małżeństwie powinno być zaufanie. Intercyza jest raniącym rozwiązaniem". Związek teraz to nic trwałego. Jeżeli mam inwestycje na 1.5mln PLN, to dlaczego mam ryzykować podziałem majątku, gdy mojej różowej zmieni się koncepcja na życie?
Znam na prawdę dużo przypadków i mam każdy na uwadze. Rozpadły się związki, o czym nawet nie byłem
@peszek_leszek:

Przed ślubem tak. Miałem na myśli taką w trakcie.
Mój kolega posiada firmę, dzięki temu spisali z żoną intercyzę bo to łatwiejsze rozwiązanie. Nie chcialo im się załatwiać formalności i podpisywać pod każdą rzeczą.
Kochamy się, czuję, że jest moją największą miłością, ale tak naprawdę niczego nie można być w życiu pewnym.


@peszek_leszek: no to jak nie jesteś pewna czegoś, co ma trwać do końca życia, to chyba jednak szkoda waszego czasu.

Rzadko trafia się nałóg, który pozbawia majątku całą rodzinę? Czy nie lepszym wyjściem jest w takim wypadku się zabezpieczyć, by nie stracić wszystkiego? A przez taki np. hazard można przehulać cały wspólny majątek.
@CzulyTomasz: Wyciągnęłam wiele argumentów, ale dwa główne to jego/moja praca (zarówno on jak i ja musimy się liczyć z tym, że możemy wszystko stracić w pewnym momencie, oczywiście to mało prawdopodobny scenariusz, ale możliwy) oraz możliwość wpadnięcia w nałogi (np. hazard, alkoholizm), który jest kosztowny i może pozbawić majątku mnie/jego/nasze dzieci. Najbardziej chyba dały mu do myślenia historie znajomych lub ich rodziców, którzy stracili dach nad głową, bo partner/partnerka dokonali złych
@peszek_leszek: mi się wydaje ze jeśli ktoś ma więcej pieniędzy to intercyza „tak tak jak najbardziej” a jakbyście mieli partnera/partnerkę która ma więcej tych pieniędzy to byście nie chcieli intercyzy.. w życiu różnie bywa dzisiaj się ma tyle jutro można nie mieć nic.. ale są inne sposoby niż intercyza, Np sp zoo ( ͡° ͜ʖ ͡°)