Wpis z mikrobloga

A mi jest strasznie przykro po tym wyścigu. Bardzo, bardzo wiele sympatii dla Maxa uleciało. Nie potrafię tez racjonalnie powiedzieć czemu tak się zachował. Nie wierze w teorie spiskowe a bucowatosc trudno mi zaakceptować. Ten wyscig to jedna wielka rysa na wizerunku świetnego kierowcy. I jestem niemal w 100% pewien ze jeśli checo nie zdobędzie wicemistrzostwa czeka nas zimna wojna w przyszłym sezonie.
#f1
  • 7
  • Odpowiedz
@calcifer44: tyle, ze to jest nieracjonalne ze strony Maxa. Lepiej mieć wingmana, który się da za Ciebie pokroić niż Bottasa, który całkowicie odpuścił abu zabi w zeszłym roku. I żal ze Max nie potrafi tego zrozumieć.
A zimna wojna to nie tylko otwarty konflikt ale odpuszczanie kiedy odpuścić się da.
  • Odpowiedz
@Middlesex: niestety kiedy Meksykano będzie zbytnio skakał to nie spuszczą go ze smyczy tylko uśpią. Wie to Max, wie to Segio a o Helmucie nawet nie wspominam. Maxiu to kura znosząca złote jajka, jest w tym momencie nietykalny.
  • Odpowiedz