Wpis z mikrobloga

Wołam @paragony @ToKontoNieIstnieje z linku https://www.wykop.pl/wpis/66390227/z-powodu-braku-alternatyw-na-razie-robie-eksperyme/) - założyłem Tindera z przeciętnym mirkiem
Wstępnie miałem założyć blackopscella, ale szybko wchodziły bany/prośby o weryfikacje, poza tym zgodnie z moją ankietą większość osób nie wygląda tak źle (mimo, że on całkiem spoko według mnie tam wyglądał po looksmaxingu).

Ostatecznie mi się odechciało, ale założyłem jakieś konto z jakimś zwykłym przeciętnym gościem, ale robiłem to trochę na #!$%@?, kopiowałem te same wiadomości do każdej, ostatecznie da się z kimś pogadać, ale bardziej sprawdzałem ile/jakie matche zdobędę, chwilę pisałem, a później jak już mi się nie chciało to wychodziłem z bezpośrednią propozycją Netflixa u mnie (oczywiście jest to odpychające i średnie po wymianie parunastu wiadomości, ale eksperyment to eksperyment xD). Sporo tekstów w stylu, że średnio do kogoś na 1 spotkanie, ale myślę, że sporo by się zgodziło wyjść gdzieś indziej. Ogólnie za bardzo weny na to nie miałem, więc wybaczcie, może kiedyś zrobię to w porządny sposób, ale w tym momencie chciałem głównie sprawdzić czy będą jakieś matche i czy będą jakieś chęci rozmowy, no i były. Do spotkania imo mogłoby też dojść. Robiłem ten "test" z kimś, więc też nie robiłem tego w pełni po swojemu, to był raczej taki weekendowy eksperyment.