[cyk_w_komkuter]

mam takiego zioma co chce zostać #programista15k uczy się już od roku ale nadal bardzo słabo mu to idzie, no i niestety on jest chyba jednym z tych którzy się nie nadają.

zwraca się do mnie z pytaniami itd i po failach na rekrytacjach, no i zastanawiam się czy mówiąc mu że da radę mu nie wyrządzam bardziej krzywdy niż pomagam.

co myślicie?

[strike_lucky]

@cyk_w_komkuter: on studia informatyczne czy kursy?

[cyk_w_komkuter]

@strike_lucky: kursy

[P.....1]

@cyk_w_komkuter: w jakim sensie mu słabo idzie?

[JoeGlodomor]

@cyk_w_komkuter: niestety, ale ludzie za bardzo uwierzyli, że tak łatwo zostać programistą i zarabiać 15k. A te kursy to w większości gówno warte, nie nauczą pracy

[cyk_w_komkuter]

@JoeGlodomor: ja się nauczyłem z kursów

[cyk_w_komkuter]

w jakim sensie mu słabo idzie?

@Positano1: noo pisze taki kod, gdzie już #!$%@? z czystością, ale widać że on nawet nie wie co robi większość czasu

[strike_lucky]

@cyk_w_komkuter: jakie dokładnie kursy?

[cyk_w_komkuter]

jakie dokładnie kursy?

@strike_lucky: udemy, ale co dokładnie to nie wiem

[strike_lucky]

@cyk_w_komkuter: aha a warte tr kursy coś? Jeśli dajmy na to kogoś kto to ogarnia nawet jako tako

[GaiusBaltar]

@strike_lucky: kursy

@cyk_w_komkuter: Trzeba ogarnąć podstawy (może być kurs), zrobić kilka ujowych projektów, i dopiero wtedy masz pojęcie czego nie wiesz i wiesz jakie wybierać kursy.

Samymi kursami nic się nie nauczysz, trzeba pisać, pisać i pisać. Większość tych, którzy opowiadali o zarobkach 15k (teraz bardziej 20, 30, 40k) to ludzie, którzy za dzieciaka klepali projekty zamiast zdobywać skille społeczne i imprezować. Ja sam np. w czasie kiedy

[cyk_w_komkuter]

aha a warte tr kursy coś? Jeśli dajmy na to kogoś kto to ogarnia nawet jako tako

@strike_lucky: nie wiem jakie to ma znaczenie w kontekście mojego pytania, no w każdym razie uczy się długo i nadal bardzo kiepsko mu to idzie. Znamy się od lat no i faktycznie mam takie przypuszczenia że może jednak z tego nic nie wyjść

[strike_lucky]

@JoeGlodomor: ja się nauczyłem z kursów

@cyk_w_komkuter: z jakich kursów ty się uczyłeś i ile kasy wydałeś? Ile czasu zajęło od zera do pierwszej pracy?

Same kursy czy na studiach jeśli byłeś coś miałeś podobne?

[strike_lucky]

@GaiusBaltar: to jak zacząć i jak znaleźć odpowiedni kurs?
Dajmy ma to jestem zielony

Jakieś testy?

[cyk_w_komkuter]

jakich kursów ty się uczyłeś i ile kasy wydałeś? Ile czasu zajęło od zera do pierwszej pracy

@strike_lucky: ja też udemy, ponad rok robiłem kursy, ale z perspektywy czasu myślę że byłem overqualified na stażystę jakim wtedy zostałem. Po prostu późno zacząłem rekrutację bo wpadłem w wir robienia kursów

[strike_lucky]

@cyk_w_komkuter: sporo wydałeś hajsu?

[cyk_w_komkuter]

sporo wydałeś hajsu?

@strike_lucky: no ze 200pln

[N.....x]

@cyk_w_komkuter: jeśli się nie widzi sensu w tym co się robi to naturalnie zdaje nam się to niepotrzebne. Może on to lekceważy i hehe chce hajs za pykanie w kąkuter.
Może on ma całkowicie inny problem niż zrozumienie tego co robi. Pomyśl co było twoją motywacją przy nauce programowania i kiedy zaczęło się twoje oświecenie. Jakiś konkretne ćwiczenie/projekt? Jeśli jest niezaradny to nie da rady sobie sam i zawsze będzie

[GaiusBaltar]

@strike_lucky: Najpierw trzeba zacząć od tego, co potencjalnie kogoś najbardziej "kręci". Z pomysłów:

* apki na komórkę
* stronki - od strony tego co się dzieje w przeglądarce (tu się rusza, tu się klika, tu są kolorki)
* stronki - wszystko, co dzieje się poza przeglądarką
* apki

[zibizz1]

@cyk_w_komkuter: choćby skały srały niektórych nie nauczysz bo sie nie nadają. Ja kiedyś w szkole średniej starałem sie uczyć takich głąbów. Robisz 3 przykłady zadania z matmy, bierzesz 4 takie samo i nie kumają. I też mają małą pojemność contextu ktora utrudnia im zrealizowanie bardziej skomplikowanych zadań

Zauwazyłem że ogarniete jednostki potrafią same ogranąć wszystko, zrozumieć i przetransformować coś do formy jaką potrzebują i rozwikłac gdzie jest problem jak coś

[muchatse]

@cyk_w_komkuter: niektórzy nie potrafią zaakceptować tego, że po prostu nie tędy droga. Widzę to często na grupkach jak ktoś mówi, że nie rozumie podstaw, a już kilka miesięcy siedzi, a rada od ludzi jest taka, że siedzieć jeszcze drugie pół roku, aż zrozumiesz. Nikt nigdy nie powie, żeby się zastanowić czy to dla mnie