[Jacques-Pierre]

Powiem Wam, że jak uda mi się kiedyś kupić samochód, to będę się bardziej cieszył z tego, że nie muszę go już szukać, niż z tego, że go kupiłem i mogę nim jeździć.
#samochody

[Poldek0000]

@Jacques-Pierre: eh. Mnie też to wkierwia to szukanie i umawianie się z debialami... Chyba rozumiem czemu tyle osób przepłaca i bierze z komisu. Co więcej mój wujcio zmienia autka co rok. Bierze ciągle w tej samej klasie cenowej ok 25k. Czasem zmieni olej, częściej nie.. bo i tak sprzeda. Kurde nigdy nie narzeka na naprawy etc. Ja kupiłem dwa razy auto i za kazdym razem 30% później na naprawy tych złomów.

[Jacques-Pierre]

@Poldek0000: Ja mam dosyć głównie przez inflację, nie widzi mi się wydać ponad 50k PLN za Astrę z #!$%@? wyposażeniem. Co więcej, znaleźć po 2010 r. dobrą benzynę z turbo graniczy z cudem, diesle są o wiele lepsze ale nagonka na nie nabiera tempa także i w Polsce. Zmienię samochód, wydam kupę kasy, a dostanę zwykły dupowóz z przebiegiem 150k i znowu się zacznie - sprzęgło, zawieszenie, hamulce, tutaj jakaś wiązka,

[Poldek0000]

@Jacques-Pierre: czyli tak jak robi wujaszek. Kupuje w miarę auto, nic przy nim nie robi. Sprzedaje.
Jak sam przyznaje nie jest mechanikiem ale wsiada i jak munsie dobrzez jedzie i nic nie piszczy i nic nie stuka to bierze.