Wpis z mikrobloga

Nie dość, że rozgrzebali całe miasto, to jeszcze te częstochowskie podróbki kierowców same sobie i innym utrudniają życie. Korek na al. Pokoju taki, że aż całe rondo Reagana stoi. Głównie dlatego, że na Kucelinie wszyscy jak cielęta stoją na prawym pasie, a po lewym hula wiatr. Częstochowscy kierowcy myślą, że jazda na zamek to wycieczka do Olsztyna. Oprócz tego oczywiście objawił się szeryf, który blokował mnie i kilka innych aut od Gilowej aż do zwężki przy skrzyżowaniu z Rejtana. Na tym skrzyżowaniu oczywiście też cyrk, jazda z pasa do skrętu w lewo na wprost, oczywiście stylowo omijając wysepkę. Tylko po to, żeby po chwili stwierdzić, że jednak jest na złym pasie, bo chciał jechać dalej prosto aleją Pokoju, więc na całej długości wiaduktu trwa coś w rodzaju szachów dla debili....
#czestochowa
  • 5
@SKYFander: oczywiście, że lepiej jednym pasem. Wtedy jazda jest płynna, nie ma stawnia, hamowania. A przepustowość jednego pasa jest taka sama, bo na końcu w jeździe na suwak masz i tak jeden pas. Było to dobitnie widać, gdy remontowali wiadukty przy dawnym statoilu. Gdy ktoś "blokował", a raczej upłynniał ruch stojąc na lewym, wtedy środkowy szedł płynnie. Jak pojawiły się cwaniaki na lewym, wtedy nagle środkowy stawał i ruszał. Tyle było