[eth76]

Armaf CDNIM Limited Edition - o ile zeszłą zimę pachniał dosyć fajnie (dymek w dry downie), to teraz zaczął walić trochę kwaśnym szorstkim kocim/psim moczem. Przechowywany normalnie we flakonie prawie pełnym. Ktoś miał podobnie czy to ja się zepsułem ?
#perfumy

[Zabi96]

@eth76: Miałem tak z wersją EDP, myślałem że to wina źle przechowywanego dekantu. Po roku musiałem go wyrzucić bo sok zrobił się nie noszalny

[uwielbiamnalesniki]

@eth76: trochę z innej paki - miałem tak z artisan blu, kolejny flakon był już ok, pachniało trochę moczem a trochę smarem

[Pan_Beniowski]

@eth76: @Zabi96: mi dotej pory zepsuły się 2 zapachy i oba cytrusowe - dekant Eau Sauvage i AdP Colonia essenza - co ciekawe body spray w puszce.
2 przypadki to trochę mała próbka badawcza, ale będę miał na oku te cytrusy.

[walk_man]

@eth76: mi skisł benek intensywny, albo po covidzie mój węch #!$%@?ł. Ale co ciekawe stoi razem z 20 innymi flakonami i tylko on się zepsuł

[damienbudzik]

@eth76: jesteś pewny że cały sok skisnął? U mnie w dekancie CDNIM EDT skisło tylko to co było w rurce od atomizera, bo po kilku psikach jest OK