Pracował do 2006, bo został wójtem i musiał zrezygnować ze stanowiska(czy ewentualnie pójść na urlop bezpłatny czy jakoś tak) . Ale z tym też był problem, bo był podejrzany o pracę/pomaganie temu konkurencyjemu zakładowi ( ͡°͜ʖ͡°)
@Emigrant1: i tak sie robi kariere, ale taka prawdziwa
Nie grzecznie bierze nadgodziny, jest sumiennym i lojalnym, ale trzeba walic waly na boku, byc bezczelnym, znac odpowiednich ludzi, miec wszystko za nic. Oczywiscie potrzeba sporo szczescia, ale to duzo lepsza droga ( ͡°͜ʖ͡°)
Skoro mógł "sprzedać" własną rodzinę, to tym bardziej moim zdaniem sprzeda ją np. w łapy obcego państwa ¯_(ツ)_/¯
@markhausen: no chyba troche cie fantazja ponosi. on jest az i tylko prezesem. ma jeszcze 10 czlonkow zarzadu i 10 w radzie nazdorczej. panstwowa spolka akcyjna to jednak zdecydowanie inna liga.
@SweetieX: Bo to niezawodna metoda budowania swoich kadr. Wynieść na piedestał największego gamonia, a potem korzystać z niego jak się korzysta z młotka, dłuta lub innego narzędzia.
Komentarz usunięty przez autora
Pracował do 2006, bo został wójtem i musiał zrezygnować ze stanowiska(czy ewentualnie pójść na urlop bezpłatny czy jakoś tak) . Ale z tym też był problem, bo był podejrzany o pracę/pomaganie temu konkurencyjemu zakładowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie grzecznie bierze nadgodziny, jest sumiennym i lojalnym, ale trzeba walic waly na boku, byc bezczelnym, znac odpowiednich ludzi, miec wszystko za nic. Oczywiscie potrzeba sporo szczescia, ale to duzo lepsza droga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@markhausen: no chyba troche cie fantazja ponosi. on jest az i tylko prezesem. ma jeszcze 10 czlonkow zarzadu i 10 w radzie nazdorczej. panstwowa spolka akcyjna to jednak zdecydowanie inna liga.
@Barto_: i widzisz kolego, jednak nie tak źle u mnie z matmą xD
Widzę widzę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tzn. Teraz już widzę. Bo jak pisałem to byłem ślepy.
Miłego dnia Mirku.