Wpis z mikrobloga

Zastawione częściowo ścieżki mnie tak nie rażą, jak stare baby macające pieczywo/drożdżówki. Stoję za nią, widzę jak skanuje łapskiem drożdżówki, odwraca jedną, ale oczywiście ta nie była jej przeznaczona, zabiera inną. Oczywiście zwróciłem uwagę "dlaczego pani nie zakłada rękawiczek?", ta się odwróciła plecami (włączyła ignore mode on + wyparcie) i wymamrotała, że ma.
#biedronka