Wpis z mikrobloga

Fatalną sytuacje energetyczną w związku z tą wojną (ale nie tylko) ma Mołdawia.

Drogi gaz i prąd i to wszystko jest bardzo powiązane.

Z gazem cały cyrk polega na tym że Gasprom od lat ich przyciska do muru a w dodatku główna Mołdawska spółka gazowa MoldovaGas jest w rękach Gaspromu (większość akcji) co skutecznie powodowało że nie dało się załatwić dobrej umowy na tańszy gaz (z resztą prorosyjscy politycy w tym też nie pomagali)

W dodatku Mołdawia ma spore długi za gaz z powodu Naddniestrza które zasila sobie m.in Hutę w Rybnicy czy Elektrownia Cuciurga i na tym zarabia ale za gaz nie płaci. Gasprom to dolicza do rachunku mołdawskiego i szantażuje ich od czasu do czasu.

No i ostatnio Gasprom przykręcił kurek. Co spowodowało nie tylko kryzys gazowy ale też elektryczny bo większość prądu jaki zużywa Mołdawia pochodzi właśnie z wyżej wymienionej elektrowni (ok 70-80%). Oczywiście Cuciurga ma możliwość działania np Mazut ale główne zasilanie to gaz.

Mołdawia wcześniej próbowała ratować się ukraińskim prądem ale w obecnej sytuacji, za sprawą rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną Ukrainy dostawy prądu zostały wstrzymane.

Przynajmniej tak rozumiem całą sytuację.

#ukraina #rosja #wojna #moldawia
  • 2
  • Odpowiedz