Do wszystkich, którzy nie rozumieją pojęcia szantażu:
Jak kończy Ci się umowa o pracę i idziesz negocjować warunki, mówisz, że chcesz przedłużyć umowę, ale pod warunkiem, że dostaniesz podwyżkę, to pracodawca mówi: "O nie, nie będzie mnie Pan szantażował, albo pracujesz za 2 k Areczku, albo do widzenia"? XD
@kolorowe_jarmarki: Zapominasz o małym szczególe - warunków umowy nie negocjujesz na forum całego open space i swojego zespołu, a indywidualnie w biurze kierownika czy prezesa. W innym przypadku to jawny szantaż.
@Mathas: a dlaczego nie? To są jakieś zasady negocjowania? Zwykle robi się to kameralnie, żeby zachować dyskrecję dot. np. płac, bo może ktoś nie chce ujawniać szczegółów swojej umowy. Ale jest mnóstwo sytuacji, w których na wyższym szczeblu osoby jasno mówią, że np. nie chcą być kojarzone z taką i taką polityką firmy itp.
@gracjan-rozenek: nie trafiłeś, bo akurat nie lubię Nitro. Wyobraź sobie, że w świecie dorosłych nie jest tak, że lubisz albo Murana albo Nitro. Można też nie lubić ich obywdu ( ͡°͜ʖ͡°)
@kolorowe_jarmarki: To wtedy mówisz jasno, że odchodzisz, bo nie pasuje Ci to i tamto, a nie szantażujesz odejściem firmę. Tutaj dla przykładu należy #!$%@? wardege na zbity pysk, dać mu wszelkie bany na konferencje, restreamowanie ich i niech sobie dalej żyje w internecie grając tysięczną gierkę warwickiem.
@kolorowe_jarmarki: nie, to co napisałeś to negocjowanie stawki. Wardęga stosuje szantaż, bo stawia pracodawcę przed wyborem: albo ja mam stołek albo on - tu nie ma negocjowania stawki.
@Mathas: ale on właśnie to powiedział. Kończy mu się kontrakt i powiedział, że w takiej sytuacji go nie przedłuży i tyle. On nie powiedział, że zerwie umowę, wywiązał się ze swoich obowiązków.
@klejnotniliu: @HamujPiety: @Beldzior: ale możesz powiedzieć, że nie chcesz pracować z daną osobą, dlatego nie przedłużasz umowy. I jeśli kiedyś okaże się, że tej osoby nie będzie już w firmie, to chętnie wrócisz. Zwykła informacja
@kolorowe_jarmarki: jak nie chcesz z kimś pracować to kończysz współpracę i tyle, chyba że jesteś ostatnią #!$%@?ą i idziesz do pracodawcy i mówisz: odchodzę jak go nie zwolnisz i próbujesz ugrać coś na tym, że z Twoim odejściem ma się załamać świat.
@Beldzior: Z jednej strony prawda, z drugiej już dawno powinno być wam znane że świat influ i fame'u i nie jest zwykłym miejscem pracy a wylęgarnią #!$%@?. Sylwek dobrze wie, że oni z jednej strony powiedzą że nie dadzą się szantażować a z drugiej tak naprawdę przeliczą wszystko na pieniądze i zrobią to co będzie im się bardziej opłacać. Wystarczy popatrzeć jak Boxdel dobiera sobie "przyjaciół" - cyferki i nic
@Bojla: to inna sprawa, że w pracy przynajmniej udają, że Ci na Tobie zależy, może nawet jakąś premię świąteczną dostaniesz albo inne owocowe czwartki xd a tu tylko Ci się noga powinie i do widzenia( ͡°͜ʖ͡°)
@kolorowe_jarmarki: w sumie to bym chciał żeby Sylwka nie chcieli, może w końcu przestałby im lizać dupę i zaczął nagrywać to co powinien. Widać że dużo rzeczy przemilczał, mogę się założyć że przez kontrakty federacja trzymała go za jaja, pytanie co będzie jak już odejdzie. Może jakiś nowy kontencik wróci tym bardziej biorąc pod uwagę, że chyba nie przypasowała mu odpowiedź Goli o szantażu i może dojść do tego, że
Jak kończy Ci się umowa o pracę i idziesz negocjować warunki, mówisz, że chcesz przedłużyć umowę, ale pod warunkiem, że dostaniesz podwyżkę, to pracodawca mówi: "O nie, nie będzie mnie Pan szantażował, albo pracujesz za 2 k Areczku, albo do widzenia"? XD
#famemma
Komentarz usunięty przez autora