Wpis z mikrobloga

@Wariner: No dobra, spoko, niech będzie że to prawdziwe :) Zatem ten CEO nie był jakimś wielkim futurologiem, ale dobrze przewidywał przyszły rozwój swojej branży. Miał ku temu podstawy biznesowe. Przy okazji, pierwszą na świecie wzmiankę o osobistych urządzeniach komunikacyjnych (łączności) w formie smartfonów umieścił Stanisław Lem w jakimś swoim opowiadaniu mniej więcej też w tamtych czasach.