Wpis z mikrobloga

@girabaldi: to swoja droga jest ciekawe, skad tyle zjebów w Polsce, którzy nie nauczyli sie nigdy, ze 1 listopada to w ich tradycji kościelnej jest wesołe święto, a dzien zaduszny i wizyty na cmentarzach to 2 listopada ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@girabaldi: ale to akurat nie wynika z ich podejścia ale obiektywnych warunków życia, które w Polsce nie są za wesołe, najbardziej przepracowany naród, niskie zarobki, dysfunkcyjne państwo etc. to że ktoś zacznie się uśmiechać na ulicy nic nie zmieni
@deeprest: ciekawe, kiedy do wiecznych krytyków postępowania sąsiadów dotrze, że 1 listopada nie jest dla Polaków świętem kościelnym, tylko tradycją, która ma o wiele więcej wspólnego z Dziadami niż z KK.

Może sobie Kościół twierdzić, że ma być wesoło a groby to następnego dnia. Nikt o to nie dbał 50 lat temu, nikt nie zamierza dbać teraz. ¯\_(ツ)_/¯
@abiandri: świat nie kończy się na Europie. Jest wiele krajów na swiecie w których państwo jest o wiele bardziej dysfunkcyjne, ludzie pracują więcej, a zarobki są niższe. I nie w każdym kraju ludzie mają przyspawany smutek do twarzy i nie w każdym ludzie oburzają się o #!$%@? jak to, że dziecko się przebierze za dynię w Halloween a ja się smucę więc proszę się nie weselić.