Wpis z mikrobloga

#atencyjnysmuteczek

Dzień dobry,
prezentacja zaliczona na 5. Wykładowca bardzo mnie pochwalił, więc jestem z siebie dumna. Jąkałam się okropnie i drżały mi ręce, jak i ja cała, ale to za mną, na szczęście. Zawsze, gdy się stresuję to mój organizm tak reaguje.

Rano ze dresy się podrapałam do krwi. Tak, wbijam paznokcie i drapię się do krwi od stresu. To nie jest dobre, ale nie panuję nad tym.

A jaki u Was jest ze stresem?

PS. Dziś typowo ziemniaczana morda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
smuteczek2000s - #atencyjnysmuteczek

Dzień dobry,
prezentacja zaliczona na 5. Wyk...

źródło: comment_1667070337AC7RLZbZrHZcNRBYBAgeKD.jpg

Pobierz

Jak sobie radzisz ze stresem?

  • Dobrze. 16.6% (35)
  • Różnie, ale nie widać go po mnie. 40.3% (85)
  • Nie radzę sobie. 43.1% (91)

Oddanych głosów: 211

  • 14
  • Odpowiedz
@smuteczek2000s

Słabo.
Z czasem dotrze do ciebie że stres powinien być tylko w tedy gdy 9mm będzie wycelowane w twoją skroń.
Wszystko inne to chwila, która jutro może już nie istnieć a ty możesz być w NY siedząc i jedząc pizzę podaną przez chińczyka.

Czas na piguły.
  • Odpowiedz
@smuteczek2000s: Nie mam stresów odkąd biorę tabsy, ale wcześniej nawet wyjście do lekarza mnie stresowało, bo miałem dosyć sporą fobię społeczną. Teraz jest spoko, bo tabsy działają, a ja przestałem się wszystkim przejmować. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz