Wpis z mikrobloga

@TheLizardKing: a mnie #!$%@?ą te dekapitacje i przecinanie w pół, gdzie w książkach było, że wiedźmin ledwo końcem miecz ich haratał w czułych miejscach. Dało się to bardzo ładnie ubrać w drzewka umiejętności, to nie #!$%@?, trzeba ich na kawałki rąbać jak toporem.
  • Odpowiedz
@PanNiepoprawny: Nie, to był jeden z pierwszych większych modów na "rebalans" typu np. Gerwant jest w stanie np. #!$%@?ć strażników miastowych którzy w oryginale mają go na strzała. Albo, że jak Cię ktoś przypali na kradzieży to cała wioska przez jakiś czas jest Ci nieprzychylna itd.
  • Odpowiedz
@69guziec: proszę - pokaż palcem gdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Civril zaśmiał się paskudnie, złowrogo.
- Więc jednak. Ona i to przewidziała, wiedźminie. A zatem zaraz otrzymasz drugą rzecz, którą poleciła ci przekazać. Prosto między oczy.
Wiedźmin szedł. Półelf uniósł kuszę do policzka. Zrobiło się bardzo cicho.
Szczęknęła cięciwa. Wiedźmin machnął mieczem, rozległ się przeciągły jęk uderzonego metalu, bełt wyleciał w górę koziołkując, sucho trzasnął o
  • Odpowiedz