Wpis z mikrobloga

@GastroAndrzej: Kumpla zona jest cukrzykiem. Jak mialem pewne podejrzenia ze u mnie oze cos byc nie tak to kumpel pozyczyl mi glukometr (ona juz od lat na pompie wiec nie potrzebuje). Musialem se tylko paski kupic. Sie okazalo ze juz tych nie produkuja. Jak zapytalem w 3 aptece z rzedu o te paski to pani poszla na zaplecze i dostalem ZA DARMO zestaw. Glukometr, paski i nakluwacz.

Nakluwacz to taki "grubszy
Co to za pompa ze nie musi sobie mierzyc cukru? O.o


@celuch1920: NIe mam pojecia. Wiem tylko ze kumpel mowil ze kosztuje jakies 20k i wiem ze co jakis czas kupuje jakies sensory (tez nie sa tanie) Jak byla w ciazy to dostala wypozyczona za free od WOSP. No ale teraz to juz se musi radzic sama.

Sensory musi co jakis czas zmieniac. Ta pompa mierzy poziom "na zywo" i pompuje
@celuch1920: @GastroAndrzej: Każdy glukometr wymaga kłucia się. Ja korzystam z Contour Plus One, sam nakłuwacz jest regulowany, więc możesz go "skonfigurować", żeby płytko się wbijał, ale na tyle głęboko, żeby powstawała kropla krwi. Jest to mało bolesne, jeśli nakłuwasz bok palca i za każdym razem bierzesz nowego palca.
Freestyle libre jest spoko, ale jest niedostępne do końca roku, bo nie mają na stanie XD
Jest też Dexcom G6, które jest
Raczej nie ma takiej pompy. Może ktoś korzysta z jakiegoś CGM lub FGM wraz z pompą lub integruje CGM z pompą tworząc tzw. zamkniętą pętlę. Mimo wszystko zawsze zostaje konieczność korzystania z glukometru, bo daje on dużo prawdziwsze wyniki.


@kenshin985: MIras nie wiem ale moge jutro zapytac. Kumpel mi dal glukometr bo stwierdzil ze Aga (jego zona) juz i tak nie uzywa. Z tego co gadalismy to wyglada to tak jak
Co to za pompa ze nie musi sobie mierzyc cukru? O.o


@celuch1920: Podpytalem kumpla. I tak:

1. Jesli chodzi o klucie sie to jego zona kluje sie raz w tygodniu czterokrotnie (celem skalibrowania nowego sensora). I ma przez tydzien spokoj. Kluc sie nie musi bo popma jej pokazuje prawie na zywo (jakies minimalne opoznienie jest) A w sumie to nie kluje tylko nakluwacza uzywa.

2. NIe wiedzialem ze to tak dziala.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
a wracając do tematu. Glukometr bez krwi nie da rady. Nawet sensory to wkłucie sobie czegoś tyle że też na około dwa tygodnie. Gdzieś kiedyś widziałem "nakłuwacze" podciśnieniowe ponoć bezbolesne. Ale cena fest bo chyba 400 pl-coinów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GastroAndrzej: glukometr to standardowo któryś dokładny. Najniższe odchylenie mają chyba te korzystające z pasków Bayer countur plus. Choć może już coś lepszego jest, bo badania sprawdzałem z dwa lata temu.
a wracając do tematu. Glukometr bez krwi nie da rady.


@Eldiabele: No nie da. Musisz skads krew dostac :P

Sensory sa na tydzien - moj wpis wyzej.

Ja tylko staram sie przekazac zeby uscislac. Czyms innym jest klucie sie igla a czyms innym nakluwaczem.
Uwierz mi ze wiem co mowie bo znam luzi ktorzy na widok igly prawie mdleja. Zmuszenie ich zzeby sobie sami ta igle wbili jest niewykonalne. Z nakluwaczem
mi nie tłumacz 22 lata stażu z tą #!$%@?ą cukrzycą


@Eldiabele: No ja nie chce Tobie tlumaczyc. Chcialbym wytlumaczyc tym co sie igiel boja ze nakluwacz to totalnie nie to samo co igla :) (choc jedno jak i drugie kluje :P)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GastroAndrzej: ja mam xido neo, jak lekarz wystawi recepte na paski to kupujesz je i przysyłają ci glukometr z nakluwaczem (bardzo wygodny i mało bolesny, w mniej wrazliwych miejscach na palcu w ogóle nie czuć bólu :3) za darmoszke :3 Tylko czekałam miesiąc aż przysłali bo ponoć duży ruch mają.