Wpis z mikrobloga

Szczeki mamy prawe i lewe, lub inaczej mówiąc do obróbki powierzchni walcowych do określonego zakresu średnic. Jeśli przedmiot ma średnicę większą niż największy zakres szczęk włożonych na prawo, wówczas wkładamy szczęki lewe gdzie zakres średnic jest większy. Niektóre uchwyty trójszczękowe mają odkręcane szczeki od czoła od ich podstaw wkręconych w spiralę, w sumie jest to wygodne, bo nie trzeba w ogóle ich wykręcać z uchwytu, a jedynie odkręcić po dwie śruby ze
  • Odpowiedz
Szczeki mamy prawe i lewe, lub inaczej mówiąc do obróbki powierzchni walcowych do określonego zakresu średnic. Jeśli przedmiot ma średnicę większą niż największy zakres szczęk włożonych na prawo, wówczas wkładamy szczęki lewe gdzie zakres średnic jest większy. Niektóre uchwyty trójszczękowe mają odkręcane szczeki od czoła od ich podstaw wkręconych w spiralę, w sumie jest to wygodne, bo nie trzeba w ogóle ich wykręcać z uchwytu, a jedynie odkręcić po dwie śruby ze
  • Odpowiedz
@mwmichal: @MNiGHT69: Tak jak już zostało wyjaśnione, takie mocowanie jest niebezpieczne a na pewno wpływa negatywnie na toczenie (drgania). Te szczęki są do toczenia elementów o dużych średnicach i małej szerokości.
  • Odpowiedz
@mwmichal: Z odwagą/głupotą chodzi o to, że źle zamontowanym detalem na tokarce (w tym przypadku rurką) można dostać prosto w mordę, a to się kręci z dużą prędkością więc taka rurka wyrwana z uchwytu ma sporą energię kinetyczną.
  • Odpowiedz
@Simba997: Mój stary mieszkał w jednej izbie z 3 rodzeństwa, matka dużo lepiej ale jako wiano wniosła zastawę ćmielów i komplet pościeli. No ale się uczyli a studia były darmowe. Lata 90’ wszystkim dały szanse a teraz jak to w kapitaliźmie, społeczeństwo będzie sie rozwarstwiać
  • Odpowiedz