Aktywne Wpisy
Pechpechpech +49
#przegryw no nic panowie idę do tego klubu trzymajcie kciuki i nie piszcie ze oski bo to czysta desperacja przegrywa lvl 32. Dużo kasy w to włożyłem a narazie jedyne co mam to sraczka i dwie rany na jajkach od nożyczek.. ogólnie będzie ciężko ale przynajmniej walczę i bierzcie ze mnie przykład. Jak coś wyrwę to wrzucę jej foto tutaj później
JPRW +147
Aktywne Znaleziska
1. Sprzedałem jakiś czas temu swojego wysłużonego T-50-2, którym najeździłem najwięcej bitew. Niestety dodana fizyka i pogorszona manewrowość mocno go znerfiły. Driftowanie może i jest efektowne ale za bardzo wytraca prędkość. Wystarczy niewielka górka przy skręcaniu, mała hopka połączona z obrotem kadłuba przy dużej prędkości i możemy pożegnać się z gąskami, co jak wiadomo przy tym czołgu równa się wyrokowi śmierci. Może bym to jeszcze przebolał ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie losowania, gdzie połowa czołgów to Tier X, 3 lub 4 artylerie najwyższych poziomów, reszta to AMXy z magazynkami bębnowymi i ja wśród nich swoim ruskim rzęchem (Tier V). Oczywiście, jak trafi się na ogarnięty team to wiadomo, że da się coś zdziałać ale na randomach to jest rzadkość. Macie doświadczenie jak wygląda sprawa z innymi scoutami? Ciekawi mnie M24 Chaffee.
2. Zaczynam przekonywać się do Pattona. Odblokowałem na nim już wszystkie podzespoły. Po zamontowaniu wieży może i nadal wszystko łyka ale na szczęście moduły nie padają już jak w ruskim złomie. Działo potrafi nieźle ugryźć. Nadal jednak uważam, że Pershingiem grało się przyjemniej. Tier X jest o wiele większym wyzwaniem dla Tireu IX niż Tier IX dla XIII.
3. Tak jak się spodziewałem M103 jest świetnym czołgiem, a po założeniu lepszego działa (nie trzeba wcześniej odkrywać gąsek) jest jeszcze fajniej. Czuć moc. Jeszcze długa droga, aby odkryć resztę modułów ale na szczęście nie jest ona ciężka (choć kosztowna).
4. Czasami mam wrażenie, że gra ma jakiś mechanizm losujący, który wskazuje, że np. tym razem trafisz do kompletnych przegrańców, twoje strzały będą rykoszetować lub wchodzić za 0, a twoje moduły padać przy każdym strzale. Jak tu się nie zirytować, gdy strzał w bok T-50-2 z M103 wchodzi za 0, a czołg nawet nie traci gąsek? W tej samej walce zresztą zrykoszetował strzał w tył Type 59 nie wspominając już o Super Pershingu, bo ten czołg ma jakiś dziwny pancerz (tak, wiem mniej więcej gdzie są weakspoty).
Chaffee jest wolniejszy niż T50-2 ale ma lepsze działo, celne, niezła penetracja. Do tieru 7 przy odrobinie szczęścia masz duże szanse ubić wszystko 1vs1. Wyżej też nie jest źle, strzelasz po bokach i wchodzi, strzał co 3,03sek i średnie obrażenia 110.
Komentarz usunięty przez moderatora