Wpis z mikrobloga

@GaudeMaterRedania: nadal nie logiczne, ja na miejscu japaczano to bym się pchał na szkolną i próbował dla siebie chociaż tam kącik wywalczyć, a potem stopniowo przejmować i być przy szkolnej aż do śmierci Konona. Wtedy spora część osób oglądała by japaczano, namaszczonego na następce Konona. Japaczano zbyt wcześnie uwierzył, że nazbierał już dość fejmu, odciął się i próbował robić kontent sam, wyszło jak wyszło.
@PoteznyTomaszek: krótka piłka - menliano ma zakaz pojawiania się na szkolnej i tyle. Był zbyt pazerny nie chciał się podzielić "zabawką" ze slaweczkiem, więc ten znalazłem sobie bardziej posłusznego menela. Pojawienie się Andrzejewskiego na motoringu, skutkuje przyjazdem "grupy interwencyjnej" Zalewski und Pato i oklepem. Jakby to zależało od niego to dawno sam pojawiłyby się na Szkolnej, bo aż go kręciło bardzo żeby tam być wielokrotnie. Ze strony Kononowicza też nie byłoby
@PoteznyTomaszek: Cóż, nie każdy chce aż tak walczyć o bycie redaktorem i knurze względy. On widać uznał wtedy, że nie ma co z rudą szmatą walczyć, zresztą i tak knur zaczynał go (jak później Fiodora) coraz bardziej drażnić.
@GaudeMaterRedania: jaki Łukasz, przepraszam bardzo, ja nie jakiś Łu - kasz tylko normalny widz jestem, całe te, zaraz mogę rzucić czymś o ścianę. A tak na serio to olgierdano, jak już pisałem i tak dalej, i tak dalej, ma też coś nie tak z psychą, że upublicznił swoją twarz oraz dane RODO w telewizji narodowej i powiązał to z fekalnym cthulhu. Nikt o zdrowych zmysłach nie brnie w realnym świecie w